Pisałam niedawno, że nudzą mnie duże formy, ale czasem "człowiek musi, inaczej się udusi"... Tak też było półtora miesiąca temu- zaczęłam pracę konkursową, a skoro zaczęłam, to wypadało skończyć, ale znów przede wszystkim chodziło o "zajęcie głowy i rąk".
Zadanie polegało na stworzeniu pracy pt. "Runo leśne". Zanim zaczęłam kręcić paski, nazbierałam tego i owego w lesie- kora, gałązki, liście, zaś mchu w ogrodzie.
Konkurs został rozstrzygnięty, pracę "wyceniono" na II miejsce. Nagrody to torba podróżna i książka. No i fajnie.
Oto zbliżenia:
Grzyby mi nie wyszły.
A tu całość:
Czasami człowiek musi, inaczej się udusi ... Jonasz Kofta