piątek, 6 stycznia 2017

Coś

Coś tam zrobiłam, uciekając od dobijającej rzeczywistości. 
Obrazki to 1,5 miesiąca kręcenia, ale najpierw  miało miejsce wycinanie pasków.
Z kolei kartka to mały przerywnik w quilllingowej robocie.



 






2 komentarze:

Pawanna pisze...

Ależ piękne te obrazki! Slicznie nakręcone i skomponowane:))
Bardzo mocne buziaczki noworoczne, powodzenia i spokoju ducha!

agajka pisze...

Aniu, dziękuję serdecznie!